Dzisiaj jest czwartek, 02 maja 2024 r., 123 dzień roku
0
0
0
WIADOMOŚCI | SPORT | OGŁOSZENIA | BAZA FIRM | BLOGI | KULTURA | WIDEO | ZAKUPY | GALERIA ZDJĘĆ | PRZETARGI
Zawalczmy o polską żywność
Dodał: cichy, 23-10-2015 10:05, odsłon: 976

Rozmawiamy z Mirosławem Maliszewskim – parlamentarzystą, prezesem Związku Sadowników RP, kandydatem do Sejmu RP VIII kadencji.

- W miniony weekend spotkaliśmy Pana w centrum Radomia, gdzie częstował Pan radomian jabłkami z własnego sadu. Ten smaczny, owocowy gest był elementem Pana kampanii wyborczej?

- Tak, ale nie tylko. Wielokrotnie byłem inicjatorem, organizatorem i uczestnikiem podobnych akcji, których celem było zachęcanie do spożywania naszych rodzimych, polskich owoców. W minioną sobotę i niedzielę przekazałem też wiele gadżetów o charakterze edukacyjnym, pokazujących zdrowotne walory owoców i zachęcających do ich codziennego spożywania. Jeśli już wspomnieliśmy o kampanii wyborczej, to muszę podkreślić, że ilekroć startowałem w wyborach do parlamentu, moja kampania zawsze miała charakter pozytywny, oparty na pokazywaniu sukcesów osiąganych w rolnictwie, sadownictwie czy warzywnictwie, bez czczych obietnic i atakowania konkurentów. Tak jest i tym razem. Kandyduję do Sejmu RP i między innymi wspomnianą akcją na radomskim deptaku chciałem pokazać, że polskie jabłko może być symbolem sukcesu gospodarczego. Sadownicy rozumieją, że tam gdzie jest zgoda, tam rodzi się sukces. Działają razem i są tego efekty. Zawalczmy wszyscy o polską żywność.

- Pozostańmy więc na chwilę przy temacie jabłek. Rosyjskie embargo trwa nadal. Przyszłość sadowników jeszcze niedawno jawiła się w ciemnych barwach. Bardzo aktywnie, jako szef Związku Sadowników i parlamentarzysta, włączył się Pan w poszukiwanie nowych rynków zbytu. Udało się?

- Nie przeczę, że było ciężko, ale nasz wysiłek przyniósł efekty. Sukcesem można nazwać fakt, że nasza obecność na rynkach azjatyckich jest już widoczna. To rynek indyjski, w niedalekiej przyszłości chiński, a z ostatniej chwili – wietnamski. Do Wietnamu polskie jabłka powinny trafić jeszcze w listopadzie br. Jesteśmy jednym z nielicznych państw, które eksportują jabłka na rynek wietnamski, z Europy jeszcze nikt nie uzyskał takiego prawa. Potencjał importowy rynku wietnamskiego na jabłka szacuje się na około 75 -100 tys. ton. Mogę stwierdzić, że kryzys, który groził sadownikom, został zażegnany. Ponadto nasze, polskie jabłko otwiera nam drogę zbytu dla innych owoców, tzw. deserowych. I tu na przykład, też Wietnamczycy, są zainteresowani naszymi malinami i borówkami.

- Czy obok sadownictwa widzi Pan inne kierunki produkcji rolniczej, które mają szansę rozwijać się na terenie ziemi radomskiej, wzmacniając jej potencjał gospodarczy?

- Oczywiście, że tak. Potężną, istniejącą już bazą jest tu wspomniane sadownictwo, ale i produkcja papryki. Osobiście widzę duże możliwości w rozwoju produkcji owoców deserowych, w tym np. malin, truskawek czy coraz popularniejszej borówki amerykańskiej. Rozwój takiej produkcji wiąże się oczywiście z kosztami inwestycyjnymi. Ale jest dziś wiele możliwości skorzystania z dofinansowania ze środków unijnych, tak przez indywidualnych rolników, jak i przez firmy czy grupy producenckie. Te ostatnie, do zakładania których namawiam rolników, mają szansę na pomoc finansową z wielu programów. Oceniam, że jeszcze dziś rozdrobnienie producentów żywności w naszym kraju jest zbyt duże. Poza tym produkowanie żywności to jedno, ale osobiście upatruję szansę na sukces w rozwoju przetwórstwa. W regionie radomskim brakuje przetwórni owoców czy warzyw. Jest tu pole do działania dla producentów papryki, wiśni itp. Budowa nawet niewielkich przetwórni pozwoliłaby producentom na sprzedaż nie tylko świeżego asortymentu, ale też i przetworzonego, estetycznie opakowanego, co znacznie podniosłoby konkurencyjność polskiej żywności na rynkach: polskim i zagranicznych. Przykładem takiego perspektywicznego myślenia i działania są np. producenci naturalnych soków, robionych na bazie jabłka. Zainteresowanym rolnikom polecam kontakt z Lokalnymi Grupami Działania, które cechuje profesjonalizm i wiedza na temat pozyskiwania i wykorzystania środków unijnych. Sam wielokrotnie organizowałem spotkania z rolnikami, przekazując im posiadaną wiedzę i prowokując dyskusje na temat innowacyjnych rozwiązań w produkcji rolniczej. Taką wiedzę można zdobywać też uczestnicząc w targach. To kosztowne uczestnictwo, ale i tu warto rozejrzeć się, z których programów pomocowych można pozyskać dofinansowanie do wyjazdu na targi.

- Wszystko po to, by….

- Polskie rolnictwo było konkurencyjne, by sukcesy gospodarcze zapisane w statystykach przenosiły się na dochody polskich rodzin. Może to zabrzmi trochę ideowo, ale dla mnie niezmiernie ważny jest patriotyzm konsumpcyjny, a konkretyzując, chodzi o to, by spożywać polską żywność, wytworzoną przez nas w poszczególnych regionach kraju, a nie importowaną. Taki kierunek działania prezentowałem dotychczas będąc parlamentarzystą i taki utrzymywać będę, jeśli zostanę wybrany do Sejmu RP VIII kadencji. Uważam też, że zawsze będzie zapotrzebowanie na różnego rodzaju usługi i tu jest „zielone światło” dla malej i średniej przedsiębiorczości. Znam liczne przykłady osób, które mając pomysł na własną działalność, np. otwarcie warsztatu samochodowego, myjni, punktu napraw sprzętu rolniczego czy świadczenia takich usług jak wycinka drzew, odśnieżanie, czyszczenie poboczy, prosperują dobrze. Rynek usług to pole do popisu dla lokalnych przedsiębiorców. A każdego roku zwiększa się też pula pieniędzy do dyspozycji Powiatowych Urzędów Pracy na tworzenie nowych miejsc pracy.

- Rozwój regionu radomskiego, skuteczne wykorzystywanie środków unijnych na rozwój produkcji rolniczej, wzmocnienie konkurencyjności polskiego rolnictwa oraz przełożenie sukcesów gospodarczych na dochody polskiej rodziny to cztery podstawowe tezy Pana obecnej kampanii wyborczej. O trzech pierwszych krótko wspomnieliśmy. Co zrobić, by czwarta z tez stała się realna?

- W Polsce jest wiele rodzin, których sytuacja materialna jest trudna. Szczególnie tam, gdzie nie ma dużych zakładów pracy. Jestem rolnikiem, sadownikiem, a więc z natury rzeczy moja działalność zawodowa i polityczna skupia się przede wszystkim na tym, co dzieje się w rolnictwie. Sytuacja, gdy z jednej strony Polska bije rekordy w sprzedaży żywności, a z drugiej producent żywca, owoców czy warzyw otrzymuje stawki, które pozwalają mu przerwać, ale nie wystarczają na inwestowanie i rozwój, to nie jest dobrze. W dalszym ciągu jest potrzeba negocjowania stawek, w tym akcyzowych - tu mamy już postęp, jeśli chodzi np. o produkcję cydru, przyjrzenia się rynkowi pośredników, sieciom handlowym wymuszającym na dostawcach niskie ceny owoców czy warzyw, a dla konsumentów często stosujących znacząco wyższe. Trudno w krótkiej rozmowie przytoczyć wszystkie dziedziny i możliwości w tym zakresie. O wielu działaniach, które tę tezę mogą urealnić, wspomniałem wcześniej. To odwaga rolników, grup producenckich w podejmowaniu decyzji o kierunkach rozwoju swojej produkcji, to wiedza o możliwościach skorzystania z funduszy unijnych są także determinantami zmiany sytuacji na lepsze. Osobiście jestem przekonany, że jest to możliwe.

 

- Dziękujemy za rozmowę.

 

"Materiał pochodzi i jest finansowany przez Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe"


 

Skontaktuj się z autorem tekstu: cichy
Facebook
Google
Wykop
Zgłoś
Wyślij
Drukuj
Komentowanie zostało wyłączone dla tej treści.
ZOBACZ WIĘCEJ
WIĘCEJ +
Browar Maryensztadt to uznana marka na rynku browarów rzemieślniczych. Ta...
fot.pixabay
O tym, jak ważna dla naszego zdrowia i samopoczucia jest aktywność fizyczna niko...
fot. Urzad Gminy Policzna
W niedzielę, 24 marca, mieszkańcy gminy Policzna mieli okazję uczestniczyć w nie...
fot. Urząd Gminy Policzna
W Policznie powstaje  nowoczesne miejsce pełne atrakcji – jedyne taki...
fot .Urząd Gminy Policzna
19 marca w gminie Policzna odbyło się ważne wydarzenie mające znaczący wpływ na ...
fot. Urząd Gminy Policzna
W Policznie trwają intensywne prace budowlane przy pierwszym w regionie Centrum ...
fot. Urząd Gminy Policzna
Szkoła podstawowa w Policznie oraz budynek użyteczności publicznej w Wilczowoli ...
09 marca 2024 r. (sobota) o godz. 16:00 Ireneusz Domański - Dyrektor Muzeum Jana...
4 marca obchodzimy Światowy Dzień Otyłości. Ten problem dotyka nawet co trzecieg...
fot. Urzad Gminy Policzna
Rakietki w dłoń – pasjonujące zmagania na turnieju tenisa stołowego w Poli...
fot. Urząd Gminy Policzna
Mistrzowie strategii w gminie Policzna – za nami XX Gminny Turniej w Szach...
fot. Urząd Gminy Policzna
13 stycznia w hali sportowo-widowiskowej szkoły podstawowej w Tczowie odbył się ...
fot. Urząd Gminy Policzna
Samorząd gminy Policzna, dbając o komfort i bezpieczeństwo swoich najmłodszych m...
fot. Urząd Gminy Policzna
22 grudnia w Policznie odbyła się sesja Rady Gminy, która jednomyślnie za...
fot. Gmina Policzna
Prawdziwie świąteczna atmosfera w gminie Policzna – szkoły w Czarnolesie i...
fot. Gmina Policzna
Już teraz na placu budowy obok Urzędu Gminy w Policznie widać pierwsze efekty pr...
fot. Gmina Policzna
Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Policznie otrzymała zaawansowaną kamerę ...
Zdjęcia: Arkadiusz Sulima burmistrz Zwolenia, Reprezentacja Polskich
W hali sportowej Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu już po ra...
fot.gov.pl
W związku z planowaną akcją szczepienia lisów, do użytkowników na ...

Kronika
Zobacz więcej
KONTO UŻYTKOWNIKA
WIĘCEJ +

Login:

Hasło:



Gmina Policzna
Zobacz więcej
MCSW Elektrownia
Zobacz więcej
Ostatnie komentarze
Zobacz więcej
OGŁOSZENIA PREMIUM
WSZYSTKIE +
NA GÓRĘ STRONY +
Nasze serwisy:
Kategorie:
Informacje:
Reklama:
Gazeta Zwolen24 to niezależne medium elektroniczne w Zwoleniu - jako jedyni całodobowo informujemy o wydarzeniach w mieście i regionie. Dzięki rzetelności i szybkości w przekazywaniu informacji oraz przynależności do grupy medialnej każdego dnia odwiedza nas wiele tysięcy czytelników.

Kontakt z redakcją:
tel. 501-572-992 - od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 do 16:00 (poza godzinami pracy istnieje możliwość pozostawienia wiadomości SMS lub MMS)
e-mail: redakcja@zwolen24.pl

Kontakt z działem reklamy: reklama@arpass.pl lub 500-304-413
facebook