Zwiększony ruch w kwiaciarniach czy na targowiskach świadczy przede wszystkim głównie o tym, że do Wszystkich Świętych zostały niespełna dwa tygodnie. Więcej ludzi można również spotkać na cmentarzach, gdzie rozpoczęła się akcja sprzątania. Mieszkańcy Zwolenia i okolic porządkują groby bliskich, z pomników znikają zeszłoroczne wiązanki i stare znicze.

Niemal od początku października w kwiaciarniach, na targowiskach oraz specjalnie w tym celu ustawionych namiotach można kupić wiązanki, czy znicze. 

Duży wybór wiązanek

Nikt z nas na pewno nie może narzekać na mały wybór wiązanek. Jest wiele wzorów, niemal każda zrobiona w inny sposób, przyozdobiona innymi kwiatami i dodatkami. Sprzedawcy prześcigają się wzajemnie w pomysłach. Niestety wszystko to przekłada się na rosnące z roku na rok ceny.
Ceny wiązanek wahają się od 30 zł nawet do 350 zł. Jak informuje nas jedna z pań pracująca w kwiaciarni co roku znajdują się takie osoby, które kupują te najdroższe wiązanki. Oczywiście cena uzależniona jest od wielkości, ilości i rodzajów kwiatów oraz dodatków, które niestety są bardzo drogie. Na cenę wpływa jakość i rodzaj podkładu, na którym umieszczane są kwiaty i ozdoby.

Sama wiązanka nie wystarczy?

Kobieta zwraca naszą uwagę na to, że często sama wiązanka to za mało. Trzeba dokupić jeszcze bukiet, znicze no i oczywiście żywe chryzantemy, które najczęściej kupujemy już na stoiskach przy cmentarzach.

Ceny bukietów są bardzo różne. Zaczynają się już od kilku złotych a kończą nawet na kilkudziesięciu. Chryzantemy z kolei są wydatkiem do 30 zł.

Znicze

Ceny zniczy wahają się od 90 groszy nawet do 80 zł. Oczywiście te najdroższe są okazałe, pięknie ozdobione, często kryształowe oraz z różnymi dodatkami. Znicze najczęściej kupowane są jednak w marketach, ich ceny są znacznie niższe od cen w kwiaciarniach czy w sklepach. A wiadomo każda zaoszczędzona złotówka się liczy.

Co na to wszystko klienci?

Udało nam się porozmawiać z panią, która kupowała kwiatki na sztuki w jednym ze sklepów. Zapytaliśmy ją czemu nie kupi gotowej wiązanki, czy bukietu?

- kupuję kwiatki osobno i różne dodatki, dlatego że wykorzystuję podkłady z wiązanek z tamtego roku, tak samo robię z bukietami, które mam zabetonowane w miskach. Wymieniam tylko kwiaty i dodatki, a podkłady zostają te same. Dzięki temu zaoszczędzam parę złotych a wiązanki wyglądają jak nowe dzięki innemu przybraniu. – informuje nas kobieta, która dodaje, że ma do ubrania 4 groby

Panie pracujące w kwiaciarniach i sklepach potwierdzają informacje, które przekazała nam kobieta.

- Sporo osób kupuje same kwiatki i dodatki, nie ukrywają tego, że przypinają je do wiązanek z zeszłego roku. Podobnie rzecz wygląda też ze świeczkami. Niektórzy z klientów kupują ładne świeczki, które na pomnikach stoją tylko kilka dni. Następnie są zabierane i wykorzystywane w kolejnym roku. Wystarczy kupić wtedy tylko nowy wkład. – mówi pani pracująca w kwiaciarni

HALLOWEEN NIE U NAS?!

A co z Halloween? Okazuje się że to pogańskie w święto w Zwoleniu nie jest popularne. W odwiedzanych przez nas kwiaciarniach nie znaleźliśmy gadżetów nawiązujących do święta obchodzonego 31 października. Warto jednak dodać, że większych sklepach, szczególnie w marketach pojawia się coraz więcej ozdób na Halloween.