Był to bardzo ważny mecz dla obu drużyn. Zarówno Zwolenianka, jak i KS Warka mają apetyty na awans do IV ligi i sąsiadują ze sobą bezpośrednio w tabeli. Po ubiegłotygodniowej porażce 0:1 z Jodłą Jedlnia-Letnisko humory wśród piłkarzy ze Zwolenia nie były najlepsze.

- Porozmawialiśmy sobie szczerze po tym meczu. Chłopaki wiedzą o co grają i na Warkę naprawdę się sprężyli. To był chyba nasz najlepszy mecz w rundzie wiosennej - nie ukrywa zadowolenia trener Zwolenianki, Marek Oczkowski.

Kolejny raz z dobrej strony pokazał się Mateusz Wojtysiak. Odkąd został przesunięty z obrony do linii ataku strzela gola za golem. Wiosną zdobył już 16 bramek, a w sumie ma ich 20. W sobotę z KS Warka dwa razy trafił do siatki, a mógł jeszcze dołożyć przynajmniej kolejne dwa gole.

Kibice nie mogli narzekać na nudę, bo zobaczyli naprawdę widowiskowy mecz. Zwolenianka stwarzała sobie mnóstwo sytuacji. Gola mógł strzelić też prezes klubu Krzysztof Fiet, który w końcówce pojawił się na boisku.

Po wygranej z Warką i jednoczesnym remisie Legionu Głowaczów z Wulkanem Zakrzew, Zwolenianka znowu wróciła na fotel lidera. Do końca sezonu jeszcze pięć kolejek. Za tydzień mecz na szczycie Legion - Zwolenianka!

Zwolenianka Zwoleń - KS Warka 3:0 (1:0), Mateusz Wojtysiak 10, 65, Piotr Sawicki 75.

Zwolenianka: Matysiak - Mazur, Tęcza, Kopeć, Rojek - Pyrka (46 Denkiewicz), Ogonowski, Bilski, Oleś (75 Jędra) - Sawicki (85 Fiet), Wojtysiak.