"Noc w Szkole" to tradycja Publicznego Gimnazjum w Sydole. W ten sposób uczniowie trzecich klas w świetnej atmosferze wspólnej zabawy żegnają swoich kolegów i nauczycieli. W tym roku gimnazjaliści wspólnie kibicowali reprezentacji Polski na Euro. Były też konkursy na najlepszego kibica i najsmaczniejszy szaszłyk z grilla. Zabawa trwała do późnych godzin wieczornych.
Tegoroczna edycja "Nocy w Szkole" przyciągnęła do Publicznego Gimnazjum w Sydole ponad połowę uczniów całej szkoły. Byli też rodzice. Głównym organizatorem imprezy była nauczycielka języka polskiego Magdalena Kwaśnik, a pomagali jej Aneta Spytek, Barbara Kaczmarzyk i Marcin Stępień.
Dzięki sprzyjającej pogodzie udało się zorganizować niezapomniane wrażenia. Na kilka godzin szkoła zamieniła się w mini-strefę Euro 2016, gdzie wszyscy dopingowali reprezentację Polski w meczu z Ukrainą. Był też konkurs na najbardziej ubarwionego kibica, a zwycięzca otrzymał nagrodę, która oczywiście była w biało-czerwonych barwach.
Kolejną atrakcją było wspólne grillowanie z nauczycielami połączone z konkursem na najlepszego szaszłyka.
Gimnazjaliści z Sydołu świetnie bawili się dopingując reprezentację Polski w meczu z Ukrainą na Euro 2016.
Zabawy na dworze zakończyły się o godzinie 22:00. To jednak nie oznaczało ogłoszenia ciszy nocnej w budynku.
- Po zamknięciu szkoły uczniowie wspólnie z nauczycielami grali w różne zabawy i gry dydaktyczne. Uczniowie klas trzecich rozmawiali o planach na przyszłość i wspomnieniach z gimnazjum, co nie raz skutkowało głośnymi wybuchami śmiechu – opowiada Magdalena Kwaśnik, główna organizatorka imprezy.
Ci, którzy mieli ochotę robić coś innego mogli oglądać wybrane przez siebie filmy, wspólnie słuchać muzyki oraz jeść smakołyki przygotowywane na grillu. Zabawa trwała do białego rana, choć wielu uczniów zasnęło o świcie, żeby zregenerować siły przed powrotem do domów.