W turnieju zwyciężył zespół „Lidera” Radom, który w decydującym o zwycięstwie meczu w całym turnieju pokonał gospodarzy UMKS „Orlęta” 14:13. Trenerem ekipy zwoleńskiej byli Robert Kazirodek oraz Krzysztof Stypiński. Trzecie miejsce zajęła drużyna z Głowaczowa, a czwarte „Bursa” Puławy. Najlepszym strzelcem został Michał Pyzara z Radomia, najlepszym zawodnikiem uznano Mateusza Korzenia z Głowaczowa, zaś najlepszym bramkarzem był Kacper Gregorczyk ze Zwolenia.

Z kolei w sobotę w turnieju młodzików (chłopcy z rocznika 2000) zdecydowanie triumfowali gospodarze turnieju, podopieczni Jerzego Markiewicza z UMKS „Orląt”. Piłkarze ręczni w stawce dziesięciu zespołów w meczu finałowym pokonali „Azoty” Puławy 15:8. W meczu o trzecie miejsce KSZO Ostrowiec pokonało „Bursę” Puławy 9:8. Rzuty karne zdecydowały o piątym miejscu „Lidera” Radom, który zwyciężył "Zorze" Bogoria. Miejsce siódme zajął zespół ”Bogorii 2” zwyciężając „Victorie” Piaseczno 9:5. Również w meczu o dziewiątą lokatą rzuty karne przesądziły o wygranej „Azoty2” Puławy z drugim zespołem gospodarzy.

Najlepszym zawodnikiem uznano Kacpra Smagę z „Orląt” Zwoleń, królem strzelców został Kacper Dąbrowski z „Lidera” Radom, Kamil Stachowiak z „Azotów” Puławy, to najlepszy bramkarz zawodów. „Orlęta” pokonały w swojej grupie eliminacyjnej zespoły „Bursa 1” Puławy 14:7, potem „Zorza” Bogoria, drużynę „Victorii” Piaseczno 13:3 i na koniec drugi zespół „Azotów” Puławy 19:9.

Zespół zagrał w składzie: Damian Spytek, Jakub Bajera, Kacper Marzęda, Kacper Smaga, Maciej Kukliński, Marcin Kaczmarczyk, Kamil Kalbarczyk, Rafał Basiewicz, Mateusz Kącki, Patryk Figura, Kordian Chen. W trakcie turnieju, na którym cały czas obecny był zastępca burmistrza Zwolenia Włodzimierz Kabus, uczestnicy otrzymali poczęstunek i obiad, między innymi, dzięki funduszom przeznaczonym na promocje miasta i gminy Zwoleń.

Pomogli również sponsorzy tj. właściciele piekarni Tomasz Makuch i Ryszard Głód, oraz firma Coca-Cola. Turniej cieszył się dużym zainteresowaniem kibiców, którzy docenili szczególnie grę bramkarza Damiana Spytka, a w polu Kacpra Marzędy i Kacpra Smagi. Uznanie wzbudziła też dobra gra w obronie całej drużyny, co było kluczem do zwycięstwa. Mecze odbywały się na hali PSP oraz nowej pełnowymiarowej hali zespołu szkol Rolniczo-Technicznych.