Warunkiem egzystencji kleszczy jest odpowiednia temperatura. Gdy temperatura waha się od 5 do 10 stopni kleszcze zaczynają atakować. Polują zarówno na ludzi jak i zwierzęta. Ich ukąszenie może prowadzić do wielu groźnych chorób.

Pragniemy uświadomić wszystkich właścicieli zwierząt, jak ważna jest profilaktyka. To właśnie ona może zapobiec ukąszeniom czworonoga.

 Weterynarze radzą, aby w okresie, kiedy kleszcze występują ze wzmożoną siłą, szczególnie często sprawdzać sierść i przyglądać się naszym milusińskim. Po powrocie z każdego spaceru na łące czy po lesie powinniśmy dokładnie spłukać sierść zwierzęcia pod prysznicem i ją przeczesać. To na niej znajdują się kleszcze zanim znajdą miejsce, gdzie się przyczepią. Warto też zakupić skuteczne preparaty zapobiegające zarówno kleszczom jak i pchłom. Na rynku dostępne są one zarówno w postaci kropel oraz specjalnych obroży.

Krople czy obroża?

Zadaliśmy pytanie panu Łukaszowi, który jest weterynarzem od kilku lat, jaki preparat jest najbardziej skuteczny.

Dowiedzieliśmy się, że zarówno krople, jak i obroże działają podobnie, z tą różnicą, że wszyscy ci którzy decydują się na krople, muszą pamiętać o tym, że działają one tylko do miesiąca czasu. Z kolei jeśli chodzi o obroże, nie powinniśmy kupować ich w sklepach zoologicznych, czy kioskach sugerując się niższą ceną. Skuteczna obroża niestety jest dość znacznym wydatkiem, ale za to  skutecznie ochroni naszego zwierzaka na cały sezon.

Co zrobić, gdy jednak kleszcz zaatakuje naszego zwierzaka?

Jeśli zauważymy, mimo środków zapobiegawczych, że kleszcz przyczepił się jednak do skóry naszego psa lub kota, należy go jak najszybciej wyciągnąć: złapać u podstawy, na przykład za pomocą pęsety, i wykręcić. Później miejsce ukucia zdezynfekować. Ważne, aby upewnić się, że został wyciągnięty w całości. W przypadku jeśli jego głowa zostanie w skórze, wówczas warto wybrać się do lekarza weterynarii

Kleszcze u zwierząt mogą wywołać boreliozę, kleszczowe zapalenie mózgu, czy babeszjozę.

Objawy babeszjozy!

Jedną z najniebezpieczniejszych chorób jest babeszjoza. Nieleczona może doprowadzić do śmierci zwierzęcia. Wywołana jest przez pierwotniaka babesia canis, który atakuje krwinki czerwone. Objawy choroby to apatyczność, brak apetytu, powiększenie węzłów chłonnych, wysoka gorączka, dochodząca nawet do 40-41 stopni Celsjusza, wymioty, biegunka (często z domieszką krwi), zażółcenie błon śluzowych jamy ustnej, problemy z oddawaniem moczu, oddawanie moczu o brązowym zabarwieniu (krwiomocz), czy niewydolność oddechowa i krążeniowa, zaburzenia układu nerwowego.

Szybka reakcja właściciela

Ważne jest to by, jak najszybciej zapewnić pupilowi fachową pomoc. Każda doba niestety zmniejsza szansę naszego zwierzaka na przeżycie. Choroba bardzo szybko rozprzestrzenia się w organizmie psów. Pierwotniak odpowiadający za chorobę dzieli się w krwi w systemie logarytmicznym przez co bardzo szybko obejmuje cały organizm. Dlatego też jednym z etapów leczenia w zawansowanym stadium jest transfuzja krwi.

Jeśli choroba jest szybko rozpoznana leczenie oparte jest na podawaniu kroplówek i antybiotyków.
Pamiętajmy o tym, że nieleczona babeszjoza w przeciągu tygodnia może doprowadzić do śmierci naszego czworonoga. 

Warto dodać, że w czasie gdy temperatura powietrza jest wysoka, tak jak było do tej pory kleszcze na ogół nie atakują. Pobudzają się wtedy, gdy temperatura na zewnątrz spada. Mogą wtedy łatwiej namierzyć swoją ofiarę, której temperatura ciała jest wyższa niż temperatura otoczenia. Jako przykład można podać miesiąc maj, kiedy to dziennie do lecznicy było przywożonych ok. 10 psów chorych.