Uroczysta msza święta, przemarsz delegacji, apel poległych i złożenie pamiątkowych wiązanek kwiatów. Tak wyglądały w Zwoleniu uroczystości upamiętniające 70. rocznicę rozstrzelania Żołnierzy Armii Krajowej z Janowca, Zwolenia i okolic.
Po mszy świętej, którą odprawił w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Zwoleniu proboszcz parafii Bernard Kasprzycki nastąpił przemarsz mieszkańców, harcerzy, strzelców oraz delegacji pod Pomnik Straceń, gdzie podziękowano zamordowanym za ich ofiarną walkę oraz złożono kwiaty. Zanim jednak delegacje złożyły pamiątkowe wiązanki został odczytany przez sierżanta Związku Strzeleckiego Oddziału Zwoleń Mateusza Kaima apel poległych.
- W 70. rocznicę mordu na patriotach Ziemi Zwoleńskiej stajemy przed panteonem naszych męczenników. Pełni zadumy i bolesnego skupienia wspominając poległych i pomordowanych chylimy głowy oddając należną im cześć. Hołd oddajemy tym, którzy dobro Ojczyzny i miłość do niej cenili jako wartość największą po Bogu. Za to zbrodniarze ze wschodu i zachodu odebrali im życie, honoru , godności i narodowej dumy odebrać nie zdołali. Dzisiaj my Polacy XXI wieku wołamy do Was – wstańcie wśród nas, wstańcie, jak wtedy gdy w mroczne dni niemieckiej i sowieckiej okupacji gotowi na wszystko broniliście wolności i honoru polskiego narodu. – mówił Mateusz Kaim
Bogusława Jaworska przypomniała tragiczną historię, która wydarzyła się 19 czerwca 1944 roku. Aresztowanych członków ruchu oporu w nocy z 16 na 17 maja 1944 według wcześniej przygotowanej przez gestapo listy wywieziono do Radomia, gdzie poddano ich torturom i przesłuchaniom. Sąd doraźnie skazał ich na karę śmierci, którą przyśpieszyło porwanie i wykonanie wyroku śmierci na wysokich rangą urzędnikach niemieckich przez nasz oddział partyzancki. 19 czerwca 1944 roku w godzinach przedpołudniowych gestapowcy przywieźli z Radomia powiązanych w dziesiątki więźniów. Miasto otoczono kordonem policji zaś mieszkańców Zwolenia zmuszono by uczestniczyli w egzekucji, a skazańców dziesiątkami wyprowadzano pod Ścianę Straceń, gdzie dokonano egzekucji w obecności rodzin, bliskich i znajomych. Kilku więźniom udało się uwolnić i zbiec z miejsca mordu, jednak tylko jednemu udało się ujść z życiem. Napis na pomniku: Ten kto ukochał swój naród i wolność, że nie zawahał się z życia swojego złożyć ofiarę, nie zginie.
Głos zabrał również przedstawiciel kombatantów Edward Małachowski
Wzruszający wiersz o tematyce patriotycznej przeczytała Izabela Jaskólska, uczennica zwoleńśkiego LO.
Na uroczystości obecne były nie tylko władze miasta i powiatu, ale również delegacje rady gminy Janowiec i rady miejskiej ze Zwolenia oraz przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy AK, i Koła Związku Kombatantów RP i BWP. Swoją obecnością uroczystość uświetniły też harcerze, strzelcy ze Związku Strzeleckiego w Zwoleniu i Radomiu, a także poczty sztandarowe i Młodzieżowa Orkiestra Dęta Miasta Zwolenia.
Skontaktuj się z autorem tekstu: M_Celi |