Ferie to czas przede wszystkim odpoczynku od szkoły i nauki, relaksu i dobrej zabawy. Jednak nie dla wszystkich minione ferie były beztroskim czasem leniuchowania. Dzieci i młodzież należące do Młodzieżowej Orkiestry Dętej Miasta Zwolenia zamiast odpoczywać ciężko pracowali na warsztatach szkoleniowych, które po raz trzeci odbyły się w Solcu nad Wisłą.
Warsztaty szkoleniowe rozpoczęły się 24 lutego i potrwały aż do końca ferii. Był to czas ciężkiej i wytężonej pracy. W tym roku jak informowała nas Monika Bąbolewska nie było na nich miejsca ani na wycieczki ani na zbyt dużo wolego czasu. Wszystko dlatego, że nasza orkiestra pod koniec maja wyjeżdża do Włoch na XVI Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych, który ma miejsce w Giulianova. Jest to wielkie wyróżnienie nie tylko dla orkiestry, dyrygenta Piotra Bąbolewskiego i pozostałych współpracowników, ale również dla miasta.
Trwające pięć dni warsztaty wypełnione były pracą. Każdy dzień upływał pod znakiem przedpołudniowych prób i nauki indywidualnej w sekcjach i popołudniowej musztry paradnej, która odbywała się w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ponadgimnazajlnych w Solcu nad Wisłą.
Warto również dodać, że mimo iż na Międzynarodowym Festiwalu będzie nas reprezentowało 40 osób w trakcie warsztatów muzyków było znacznie więcej. Jak podkreśliła pani Monika cieszy fakt, że wciąż są chętni, którzy chcą dołączyć do orkiestry.
- Musimy cały czas szkolić nowe osoby. Nasza orkiestra ma to do siebie, że składa się z dzieci i młodzieży, która w pewnym momencie opuszcza Zwoleń w celu kontynuowania nauki na studiach. Niestety bardzo często koliduje to z orkiestrą. Dlatego też cieszymy się z tego że przychodzą do nas dzieci, które chcą zasilić szeregi orkiestry. Mimo, że w trakcie tych warsztatów skupiliśmy się na przygotowaniu orkiestry do wyjazdu nie zapomnieliśmy też o osobach, które nie jadą. - mówiła Monika Bąbolewska
Skontaktuj się z autorem tekstu: M_Celi |