Nikoś Skawiński ma zaledwie pół roku, a już musi zmierzyć się z ogromną przeciwnością losu jaką jest złożona wada serca, z którą przyszedł na świat. Już w czwartej dobie życia przeszedł bardzo trudną operację na otwartym sercu. Niestety w wyniku komplikacji niezbędna jest kolejna operacja, a potem stała rehabilitacja. Nikoś i jego rodzice potrzebują na ten cel 30 tys. złotych i apelują o pomoc.
Jak powiedział nam ojciec małego Nikodema, jego synek urodził się ze złożoną wadą serca (stenoza aortalna, podejrzenie zastawki dwupłatkowej, koarktacja aorty, ubytek międzyprzedsionkowy, międzykomorowy). - W 4 dobie życia w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka przeszedł skomplikowaną operację na otwartym sercu. Niestety lewa komora serca nie podjęła prawidłowej pracy – mówi Dominik Skawiński, tata Nikosia - konieczna była druga operacja w wyniku której Nikodem będzie musiał żyć tylko z jedną komorą serca – dodaje. Teraz przed Nikosiem jeszcze dwie operacje, a najbliższa już w przyszłym tygodniu. Ponadto chłopczyk będzie potrzebował stałej rehabilitacji i wizyt u lekarzy specjalistów co wiąże się z wieloma wydatkami.
Na portalu zrzutka.pl trwa zbiórka pieniędzy na leczenie małego Nikodema Skawińskiego. Na razie z niezbędnych 30 tys. zebrano nieco ponad 2 tys., a czasu jest niewiele. Każdy kto chce pomóc chłopcu w walce o jego zdrowie może to zrobić pod tym LINKIEM. Oprócz tego nasze wsparcie można okazać wpłacają pieniądze na poniższe konto:
Fundacja Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej
ul. Narbutta 27 lok.1, 02-536 Warszawa
17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
w tytule wpisując: zc8402 Nikodem Skawiński.
Mały Nikoś czeka na naszą pomoc.
Skontaktuj się z autorem tekstu: KamZap |