Kibice jeszcze dobrze nie zdążyli zająć miejsc, a Zwolenianka już prowadziła 1:0. Piłka w polu karnym "znalazła" Sebastiana Kośmińskiego, a ten dokładnie przymierzył z szesnastu metrów. Dobrej okazji przed przerwą nie wykorzystał Damian Kołtunowicz.

Piłkarzom obu drużyn przyszło walczyć o punkty na ciężkim i bardzo grząskim boisku. Przeważała Skaryszewianka, ale bramki strzelali podopieczni trenera Krzysztofa Oczkowskiego. Tuż przed końcem pierwszej połowy na 2:1 podwyższył obrońca Łukasz Trybała, który nie dał się złapać na spalonego i strzelił swoją pierwszą bramkę w sezonie. Dwadzieścia minut po przerwie było już 3:1 po golu Patryka Wójcika.

- Do końca broniliśmy wyniku, bo to goście mieli przewagę. Więcej szczęścia było po naszej stronie – podsumowuje Krzysztof Oczkowski, trener Zwolenianki.

Po drugim z rzędu zwycięstwie Zwolenianka ma obecnie na koncie 13 punktów. Do końca rundy jesiennej drużynę trenera Oczkowskiego czeka zaciekła walka o utrzymanie. Z Ligi Okręgowej może spadać w sumie nawet pięć zespołów.

W środę o godzinie 17:30 mecz w Zwoleniu z liderem i głównym faworytem do awansu, Drogowcem Jedlińsk. Natomiast już w piątek wyjazd do Warki i spotkanie z tamtejszym Klubem Sportowym.

Zwolenianka Zwoleń – Skaryszewianka Skaryszew 3:2 (2:1), Sebastian Kośmiński 4, Łukasz Trybała 40, Patryk Wójcik 67.

Zwolenianka: Matysiak – Trybała, Pałka, Kudła (30 Hołuj, 80 Wiraszka), Adamczyk, Sztobryn, Rojek, Kośmiński, Kołtunowicz (65 Pyrka), Królicki, Wójcik (70 Mroczek).