Gali w kameralnej atmosferze jeszcze w regionie radomskim nie było. Po raz pierwszy wzięto wzorzec z poważnych imprez jakie już od dłuższego czasu sprawdzają się w większych miastach.

- Boks promuje się i napędza właśnie podczas takich mniejszych gal pięściarskich. Nie byłoby wielkiego boksu bez właśnie takiego zaplecza – uważa Jarosław Soroka, trener Michała Żeromińskiego.

Imprezę organizuje Tymex Boxing Promotion, a głó1)nym sponsorem firma Windoor. W sobotę do późnych godzin nocnych kibice zobaczą kilka ciekawych walk bokserskich, ale nie tylko, bo będą walczyć też zawodnicy MMA, czy Ju-jitsu.

Dziś odbyła się konferencja prasowa z udziałem zawodników jak i organizatorów. Program walk wygląda ciekawie. Nikodem Jeżewski (2-0, 2 KO) zmierzy się z Michałem Szebestikiem (1-2). Powalczą też: Patryk Litkiewicz (10-2, 5 KO) oraz Przemysław Opalach (12-2, 11 KO). Wystąpią także kobiety – Ewa Brodnicka (1-0) i Ewa Piątkowska (1-0, 1 KO). Ta ostatnia wywodzi się z Radomia.

- Dla mnie będzie to szczególna impreza. Urodziłam się w Radomiu i mieszkałam do ósmego roku życia. Czy każda kobieta może uprawiać boks? Nie sądzę. Trzeba mieć charakter i nie jest to sport dla wszystkich.  – mówi Ewa Piątkowska.

Oprócz walk bokserskich stoczone zostaną dwa pojedynki w formule MMA, gdzie w jednej z nich w wadze ciężkiej wystąpi Mateusz Gola z Radomia. Jego rywalem będzie sporo cięższy Grzegorz Joński.

Kibiców boksu chyba najbardziej interesować będzie pojedynek Michała Żeromińskiego z Mariuszem Czarniawskim. Dla „Żeromy” będzie to szósty pojedynek na zawodowym ringu. Jak dotąd wszystkie walki wygrywał. Czarniawski, to 24-letni wychowanek Gwardii Warszawa, szkolony przez lata przez Stanisława Łakomca. Dla tego boksera będzie to pierwszy występ na zawodowym ringu.

- Kiedyś trenowałem w Warszawie i właśnie z Mariuszem miałem sparingi więc nie jest to dla mnie zupełnie obcy rywal – mówi Michał Żeromiński. Co ciekawe nasz bokser w ostatni weekend zadebiutował…w rozgrywkach piłkarskich. Grę w klasie B w drużynie Strażaka Wielogóra potraktował jako formę treningu.

- Sporo pobiegałem, ale też sporo pretensji mam do sędziów, bo rywale dali mi ostro po kościach – opowiada z uśmiechem sympatyczny bokser.

Pewną ciekawostką sobotniej imprezy będzie to, że walki toczyć się będą na trochę mniejszym ringu niż tradycyjny. Dzięki temu walki powinny być ciekawsze. Przede wszystkim będą sprzyjały zawodnikom, którzy lubią walczyć ofensywnie. Pojedynki powinny bardziej ciekawe.

Dziś wcześniej, w piątek o godz. 18 w Strefie G2 odbędzie się ważenie zawodników.

Można jeszcze kupić bilety na sobotnią Tymex Fight Night. Ceny kart wstępu: 1-2 rząd –VIP – 100 zł, 3-10 rząd - 50 zł – miejsca siedzące, od 11 rzędu – 30 zł. Bilety dostępne w Strefie G2 i Hula Park przy Alei Grzecznarowskiego 2 w Radomiu oraz w oddziałach Firmy Tymex: Pionki ul. Aleje Lipowe 14, Radom ul. Chorzowska 12, Kozienice ul. Nowy Świat 2a.