Przypomniał, że należy rozumnie korzystać z posiadanych zarówno umiejętności, jak i różnych pojazdów mechanicznych. Powołując się na słowa Benedykta XVI, który twierdził, że: „...życie jest cenne i jedyne, należy je szanować i chronić także poprzez właściwe i ostrożne zachowanie na drogach”-

Święty Krzysztof uznawany jest za duchowego wspomożyciela, który wspiera naszą uwagę wtedy, kiedy jesteśmy użytkownikami dróg.

Komendant zwraca uwagę na to, że każdy z uczestników ruchu drogowego powinien znać nie tylko przepisy drogowe,  ale również szanować innych uczestników. Dzięki temu uczymy się wyrozumiałości i życzliwości – czyli tych cech, których często brakuje kierowcom nie tylko na naszych drogach.

- Każdy uczestnik ruchu drogowego bierze odpowiedzialność za swoje życie i życie innych. Na szczęście rośnie świadomość zagrożeń, jakie niesie za sobą uczestnictwo w ruchu drogowym, a co najważniejsze powiększa się grono osób, które razem podejmują wysiłek zapobiegania tragediom. Poprawa bezpieczeństwa staje się naszą wspólną troską i to miedzy innymi dzięki temu liczba ofiar wypadków systematycznie się zmniejsza. Jednak nie należy zapomnieć, że na przestrzeni ostatnich lat, spośród wszystkich zabitych w wypadkach drogowych, co szósta osoba poniosła śmierć na Mazowszu. – mówi Cezary Popławski

Stałym elementem w dniu Św. Krzysztofa jest możliwość poświęcenia pojazdów. We wszystkich kościołach odbywają się msze święte z intencją o szczęśliwą drogę dla podróżujących. Również w Kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Zwoleniu odbyła się wieczorowa masz święta w tej intencji. Ksiądz Mariusz zwrócił uwagę,  że niestety pojazdy przestają być narzędziami służącymi dobru. Zaapelował do kierowców by zastanowili się nad tym czy nie są zagrożeniem, zarówno dla siebie, jak i dla innych. Nawiązał również do wypadku pociągu w Hiszpanii.

Zaraz po mszy świętej kierujący mieli możliwość poświęcenia swojego pojazdu.