Przez dwa dni, w sobotę i niedzielę 7-8 lipca w Wysokim Kole mogliśmy być świadkami niezwykłej imprezy w siedemnastowiecznym klimacie. Właśnie tutaj miała miejsce rekonstrukcja bitwy pod Zborowem. Oprócz tego na gości czekało wiele innych atrakcji.
Choć sama bitwa była najważniejszym punktem programu to rozpoczęła się ona dopiero po godzinie 18, natomiast już od południa na błoniach za Sanktuarium NMP Królowej Różańca świętego mogliśmy korzystać z innych atrakcji, które przygotowali organizatorzy. Były to m.in. turnieje szabli i fechtunku, łucznicze i kawaleryjskie, a także pokazy musztry polskich dragonów i jazdy pancernej w wykonaniu Chorągwi Rycerskiej Ziemi Radomskiej. Dla zwiedzających otwarty był również obóz, w którym można było zobaczyć i dotknąć wyposażenia polskiego żołnierza z tamtych czasów, a także porozmawiać o historii z rekonstruktorami.
Rekonstruktorzy z Chorągwi Rycerskiej Ziemi Radomskiej w czasie turnieju kawaleryjskiego.
Może zastanawiać fakt dlaczego rekonstruktorzy zdecydowali się na rekonstrukcje akurat tej bitwy, która została stoczona wiele kilometrów stąd na terenie obecnej Ukrainy. – Właśnie w tej bitwie, która miała miejsce w 1649 roku Mikołaj Gniewosz uratował życie ówczesnego króla Polski Jana Kazimierza. Mikołaj Gniewosz był starostą radomskim, ale pochodził z rodu, który tutaj właśnie miał jedno ze swoich gniazd w Oleksowie i władał tymi ziemiami. Gmina Gniewoszów jak sama nazwa wskazuje jest zatem bardzo związana z osobą Mikołaja Gniewosza – wyjaśniła Angelika Bachanek ze Stowarzyszenia Miłośników Przeszłości „Gniewosz” - Wszystko zaczęło się od tego, że rekonstruktorzy Chorągwi Rycerskej Ziemi Radomskiej chcieli poświęcić u nas swoją chorągiew. Chcieliśmy skorzystać z ich przyjazdu tutaj i pokazać mieszkańcom kawałek historii – dodaje. Uroczysta msza święta, w czasie której została poświęcona chorągiew została odprawiona w niedzielę.
Punktem kulminacyjnym soboty była inscenizacja bitwy, w której wzięło udział blisko stu rekonstruktorów z całej Polski zaproszonych do Wysokiego Koła.
Jednym z organizatorów wydarzenia było Stowarzyszenie Miłośników Przeszłości Gniewosz, które powstało półtora roku temu, zrzeszających wiele osób, w tym historyków i archeologów szczególnie zainteresowanych lokalną historią. - Staramy się ją popularyzować wśród lokalnej społeczności, ponieważ historia ta jest bardzo ciekawa, ale wciąż nie odkryta – mówi Angelika Bachanek.
Pola za pięknym, zabytkowym kościołem w Wysokim kole wydają się idealnym miejscem do podziwiania tego typu pokazów.
Skontaktuj się z autorem tekstu: KamZap |