Ze zmiennym powodzeniem zagrali w miniony weekend piłkarze ręczni UMKS „Orlęta" Zwoleń występujący w Mazowieckiej Lidze Piłki Ręcznej Młodzików. W sobotę podejmowali w hali ZSR-T w Zwoleniu jednego z głównych faworytów rozgrywek i wicelidera tabeli zespół MUKS-u Płock.
- Nasz zespół nie dotrzymał kroku płocczanom i przegrał 30:21. Na porażkę miała niewątpliwie wpływ ciężka kontuzja skrzydłowego Rafała Basiewicza, który złamał rękę. Cały zespół mimo, ze przeciwnik był bardzo wymagający zagrał poniżej swoich możliwości, dotyczy to również powołanych do kadry wojewódzkiej Kacpra Smagi, Kacpra Marzędy i Damiana Spytka, którzy mimo wszystko należeli do wyróżniających się zawodników „Orląt" - relacjonuje trener Orląt, Jerzy Markiewicz.
Chłopcy zdołali się podnieść następnego dnia w Warszawie, gdzie stoczyli bardzo zacięty, ale zakończony pewnym zwycięstwem 27:22 mecz z „Warszawianka". Początek meczu był bardzo nerwowy, ale po kolejnych minutach zespołowi udało się odrobić straty i uzyskać przewagę, która utrzymali do końca spotkania. Wyróżnili się ponownie Damian Spytek w bramce, Kacper Smaga, Kacper Marzęda, Kamil Kalbarczyk. Dobrze w obronie zagrali Maciej Kukliński i Mateusz Kącki.
Na koło, po roku przerwy powrócił Marcin Kaczmarczyk i należy odnotować jego dobra grę. Ciekawostką był fakt, iż zespół Jerzego Markiewicza gorąco dopingowali mieszkający w Warszawie zwoleniacy, którzy przekrzyczeli sympatyków „Warszawianki", co z pewnością wpłynęło motywująco na zespół. |
Skontaktuj się z autorem tekstu: Matejek |