Oznacza to, że każda osoba, która złożyła wniosek o wydanie dowodu osobistego po tej dacie otrzyma zmieniony dokument.
Na temat zmian, jakie zaszły w nowych dokumentach tożsamości rozpisywały się media, dużo na ich temat mówiło się też w samych urzędach. Postanowiliśmy zapytać pracowników Referatu Spraw Obywatelskich, co sądzą na temat wprowadzonych zmian.
- Nowy system wymaga dużej dozy cierpliwości. Wprowadzanie danych jest czasochłonne, a sam program wydaje się być nieodpowiednio przygotowany. Tak na początku marca opowiadali o problemach, jakie powstały podczas rejestracji pierwszych wniosków urzędnicy.
- Kolejnym utrudnieniem jest uzyskanie zaświadczenia o zameldowaniu, które może okazać się niezbędne np. podczas zaciągania kredytu gotówkowego dla osób z nowym dowodem osobistym. Koszt wydania takiego zaświadczenia to 17zł. Niestety wiąże się to również z oczekiwaniem w kolejkach „przy okienku”.
Należy pamiętać natomiast, że informacje, którymi uzupełnia się wniosek o wydanie nowego dokumentu tożsamości składa się pod odpowiedzialnością karną. Pojawiły się też głosy młodych ludzi, którzy cieszą się z wprowadzonych zmian, według nich informacja dotycząca miejsca zameldowania jest całkowicie zbędna.
Dla przypomnienia
Nowy dowód osobisty posiada szereg zabezpieczeń, które mają chronić obywatela przed podrobieniem dokumentu. Nie odnajdziemy już na nim informacji dotyczących wzrostu czy kolorze oczu. Nie będzie na nim także zeskanowanego podpisu posiadacza dokumentu. Format oraz wymiary pozostaną takie, jak dotychczas, natomiast fotografia (wykonana nie wcześniej niż 6 miesięcy przed dniem złożenia wniosku), będzie taka sama jak ta, która obowiązuje w paszporcie. Wydanie nowego dowodu tożsamości jest w dalszym ciągu bezpłatne.
Skontaktuj się z autorem tekstu: anex |