W sobotę, 22 maja na strzelnicy Fundacji Wsparcia Reduta w Laskach (gmina Pionki) miał miejsce niezwykle spektakularny dzień treningowy.
Podczas sobotniego treningu ćwiczono głównie działanie w pomieszczeniach. Szkolenie zostało zrealizowane przez firmę założoną przez byłego żołnierza Jednostki Wojskowej GROM - Winter Szkolenia. Firma na stałe współpracuje z Fundacją Wsparcia Reduta w zakresie szkoleń dotyczących bezpieczeństwa. – Ćwiczyliśmy także działanie na samochodzie, czyli wykonywaliśmy symulację wybuchu pierwszego samochodu, którym jedzie VIP, grupa ubezpieczająca jadąca drugim samochodem miała za zadanie wyciągnąć wyżej wspomnianego VIP’a z samochodu, po czym ewakuować go w bezpieczne miejsce - mówił „Zima”.
Szkolenie ukierunkowane było na działania obronne przy użyciu karabinu i pistoletu, będąc w samochodzie nieopancerzonym oraz poza nim. – My w naszym treningach chcemy ludzi, posiadaczy broni właśnie tego nauczyć, bo każdy jeśli posiada pistolet w dzisiejszych czasach to posiada i karabin. Warto by było, żeby potrafił tego typu ćwiczenia wykonać. Nie koncentrujemy się tylko i wyłącznie na szkoleniach bojowych, które warto zaznaczyć, że są bardzo podobne do szkoleń obronnych, więc często są ze sobą w jakichś punktach zbieżne. Cywil nie będzie odbijał zakładników, ale tego zakładnika można porównać do sytuacji, gdy ktoś wraca do domu, w którym jest żona i znajdują się napastnicy i dzięki odpowiedniemu przeszkoleniu może w jakiś sposób zainterweniować - mówił „Zima”.
Instruktorzy podkreślają uniwersalny charakter obiektu, dzięki czemu mogą realizować przeróżne scenariusze szkoleń. Ćwiczenia skierowane były do członków stałego zespołu TeamZIMA255 oraz dla wszystkich z poza grupy, którzy potrafią bezpiecznie posługiwać się karabinkiem i pistoletem. Warto zaznaczyć, że w ramach szkolenia nie trzeba posiadać własnej broni.
Skontaktuj się z autorem tekstu: DL |